1. Znamy już pierwszego półfinalistę – Portugalia dotarła do tej fazy rozgrywek po raz trzeci w ostatnich czterech turniejach o mistrzostwo Europy.
2. Czesi nie ustępowali znacznie swoim rywalom i z całą pewnością swojego występu w tym meczu (jak i w całym turnieju) nie muszą się wstydzić. Niestety nie mieli w składzie Cristiano Ronaldo, który był dziś zdecydowanie najjaśniejszą postacią na boisku i w zasadzie wygrał ten mecz dla Portugalii w pojedynkę.
3. Co by nie sądzić o zamiłowaniu Ronaldo do nadmiernej ilości żelu na mózgoczaszce i jego idiotycznej gestykulacji po zdobywanych golach (tzw. gay claw – http://www.youtube.com/watch?v=CoRKonrz-yg), trzeba przyznać, że facet jest piłkarskim geniuszem.
4. W półfinale Pan Piękny i jego mniej piękni koledzy spotkają się ze zwycięzcą meczu Hiszpania – Francja. Biorąc pod uwagę, jak brzydko grają pierwsi, i jak nudno ci drudzy, w starciu o złoto wolałbym chyba zobaczyć – o zgrozo – Portugalczyków.